2010-04-25

JAK ROZEZNAĆ POWOŁANIE?
Dzisiaj w całym Kościele rozpoczyna się Tydzień Modlitw o powołania kapłańskie i zakonne. Pamiętajmy w naszych modlitwach o tej intencji. Prośmy Pana Boga, by z naszej wspólnoty zaprosił kogoś do swej specyficznej służby i o to, by zaproszony zechciał owo zaproszenie przyjąć.

O Panie, to Ty na mniej spojrzałeś…

Bycie w seminarium, przygotowanie do kapłaństwa łączy się nierozdzielnie z zagadnieniem powołania. Wszyscy mamy świadomość, że to nie człowiek wybiera kapłaństwo, ale powołuje do niego Bóg. Tak było w Starym Testamencie: to Bóg powołał Mojżesza, Aarona, Izajasza, Jeremiasza i wielu innych, zlecając im misję, tak jest w Nowym Testamencie, gdy Chrystus powołał apostołów, przygotował i posłał aż po krańce ziemi. Zostali więc powołani : Piotr i Andrzej, Jan i Jakub i inni apostołowie i ich następcy i współpracownicy. Także i dziś Chrystus wzywa młodych ludzi do pójścia za Nim, bo żniwo wielkie, robotników ciągle mało.

I. Można wymienić wiele sposobów Bożego powołania:

1. Pierwszym z nich jest bezpośrednia interwencja Boga, szczególne dotknięcie Jego łaski. Znanym przykładem takiego działania jest powołanie Apostołów, a zwłaszcza Szawła. W jednej chwili z prześladowcy Kościoła stał się gorliwym Apostołem narodów. W podobny sposób Bóg powołuje młodych ludzi także i dzisiaj. Oczywiście, nie zawsze dokonuje się to tak radykalnie jak u św. Pawła. Ta forma powołania jest tak mocna, że człowiek jest pewien, iż Bóg go rzeczywiście powołał i że powinien odpowiedzieć na to wezwanie pójściem tą drogą.

2. Innym sposobem powołania są sytuacje domagające się działania, np. cierpienie ludzi, ich bieda, niewiara, uzależnienia i bezsilność wobec nich. Potrzeby te poruszają niektórych tak głęboko, że postanawiają poświęcić temu dziełu nawet całe życie. Tak zostali powołani prawie wszyscy założyciele licznych zgromadzeń zakonnych, podejmujących różnoraką pomoc potrzebującym. Przykładem takiego powołania była Matka Teresa z Kalkuty.

3. Następną formą powołania jest upodobanie w stylu życia, jakie podejmują osoby zakonne lub kapłani. Chciałoby się identyfikować z nimi, podejmować podobną posługę. Takie osoby odczuwają, że w tym sposobie życia jest ich miejsce. Pociąga ich głoszenie Ewangelii, sprawowanie liturgii, bycie spowiednikiem, duszpasterzem młodzieży, itp. Podobnie może zachwycić postawa wyniesionych na ołtarze świętych zakonników i kapłanów.

4. Bywają też powołania, które rozpoznaje się bardziej przez zastanawianie się, rozmyślanie, rozważanie za i przeciw świadczących, że ma się powołanie. Ostatecznym owocem tych przemyśleń jest dojście do przekonania, że ma się powołanie do życia kapłańskiego, że na tej drodze zrealizuje się jako człowiek i chrześcijanin, że to będzie najlepsza droga życia, na której najpełniej zrealizuje się przykazanie miłości Boga
i bliźniego. Człowiek może do końca nie jest pewien, czy taka jest również także wola Boża, ale pragnie to zweryfikować na modlitwie i z pomocą innych ludzi.

5. Są też i inne sposoby, którymi posługuje się Bóg, aby dotrzeć do człowieka ze swoim powołaniem. Czasem są to zaskakujące, dziwne, nieraz mało znaczące sprawy i wydarzenia, które potem w całościowym spojrzeniu na życie są dostrzegane jako Boży znak powołania. Nieraz jedna rozmowa z kimś, czasem słowo usłyszane na rekolekcjach, czasem pielgrzymka mogą przestawić całe życie, mogą pomóc odkryć powołanie.
Może także być wiele innych sposobów Bożego powołania, Bogu bowiem nie brakuje oryginalnych pomysłów na dotarcie do ludzkiego umysłu i serca.

II. Jak rozeznać, czy jest się powołanym przez Chrystusa do kapłaństwa

Tego rozeznania dokonuje sam kandydat, wspierany przez rodzinę, parafię z księdzem proboszczem na czele, przez katechetów, rekolekcjonistów, spowiedników. W szczególny sposób wspiera go Seminarium, z rektorem, ojcami duchownymi, księżmi przełożonymi
i profesorami. Lata seminaryjnej formacji służą bowiem rozeznaniu i umocnieniu się na drodze powołania oraz wielorakiemu przygotowaniu do posługi kapłanskiej. Ostatecznie do kapłaństwa wybiera biskup po zapoznaniu się z opiniami odpowiedzialnych za formację kandydata do kapłaństwa. Jest szereg znaków, które pomagają zweryfikować czy ktoś jest powołany do kapłaństwa:

1.Podstawowym znakiem powołania do kapłaństwa, a jednocześnie koniecznym warunkiem realizacji odkrytego powołania, jest osobista przyjaźń z Chrystusem. Pogłębione poznawanie i przyjaźń z Chrystusem dokonuje się przez Eucharystię i spowiedź, poprzez lekturę Pisma Świętego, poprzez katechezę, rekolekcje, pielgrzymki, lekturę książek religijnych. Ważnym wymiarem rozeznania powołania jest pragnienie modlitwy, adoracji i jej rozwoju. Jeśli ktoś nie żyje jeszcze w osobistej przyjaźni z Chrystusem, a mimo to ma przeczucie, że jest powołany do kapłaństwa, to przed podjęciem decyzji o wstąpieniu do seminarium, powinien aktywnie włączyć się w życie swojej parafii oraz w jakiś katolicki ruch młodzieżowy, aby pogłębić swoją przyjaźń z Chrystusem i zweryfikować wstępnie swoje powołanie.

2. Drugim istotnym warunkiem odkrycia powołania kapłańskiego jest przeżywanie własnego życia w perspektywie powszechnego powołania do świętości. Oznacza to, że kandydat do kapłaństwa rozumie, iż Bóg ma wobec każdego z nas określony plan, będący zamysłem Jego miłości. Bóg proponuje każdemu jakieś powołanie, czyli najlepszą drogę życia na tej ziemi. Warunkiem odkrycia powołania do kapłaństwa jest zatem świadomość, że Bóg ma najlepszy pomysł na moje życie. Pójście drogą powołania oznacza poważne traktowanie życia duchowego, potrzebę częstego korzystania z sakramentów, unikania okazji do grzechu i prowadzenia prawego życia.

3. Kolejnym ważnym znakiem powołania do kapłaństwa jest szczere i stałe pragnienie, by służyć Bogu i ludziom jako kapłan. Znakiem tego jest troska o chwałę Boża o Kościół
o zbawienie ludzi, zainteresowanie liturgią, zagadnieniami teologicznymi, misjami, pragnienie całkowitego poświecenia się na służbę Kościołowi.

4. Kolejnym istotnym przymiotem jest pragnienie życia radami ewangelicznymi. To wymaga nastawienia na radykalizm. Upodobnienie do Chrystusa, jedynego kapłana, jest niezbędne w życiu powołanego. Brak nastawienia do życia w czystości i celibacie, do życia w posłuszeństwie Bogu i Kościołowi, do naśladowania Chrystus ubogiego może wskazywać na konieczność szukania innych form drogi życiowej.

5. Kandydata do kapłaństwa winna cechować dojrzałość emocjonalna i społeczna, równowaga psychiczna, samodzielność myślenia i działania, poczucie odpowiedzialności. Kapłan musi być ojcem dla wszystkich i musi być zdolny dźwigać problemy wszystkich ludzi. Dlatego sam nie może być obciążony emocjonalnymi i psychologicznymi problemami. Osoby wartościowe ale wymagające stale do swego rozwoju i pokonywania trudności życiowych pomocy z zewnątrz, wsparcia kogoś drugiego, osoby obawiające się samotności i starości nie powinny wybierać tej formy życia.

6. Z dojrzałością i samodzielnością łączy się inicjatywa. By być kapłanem w dzisiejszych czasach trzeba mieć otwarty umysł, zdolność rozumienia znaków czasu i umiejętności dostrzegania Boga w codzienności. Kandydata do kapłaństwa powinna cechować także umiejętność współżycia z ludźmi i współpracy w zespole. Osoby nie umiejące się podporządkować i te, które nie chcą zrezygnować ze swej niewłaściwie pojętej indywidualności, nie będą mogły odnaleźć się w kapłaństwie. Powołanych do kapłaństwa powinna także cechować prostota w obcowaniu z ludźmi, pewna łatwość nawiązywania kontaktu z otoczeniem. Uczucia braterskie jakie winni oni żywić w stosunku do każdego człowieka będą wyrażać się przede wszystkim w prostym podejściu do niego.

7. Kandydat do kapłaństwa powinien być obdarzonym dobrą inteligencją. Kapłan bowiem musi wiernie przekazywać katolicką doktrynę wiernym i dokładnie diagnozować ich grzechy podczas spowiedzi św., znajdować rozwiązania wielu problemów, które dotykają wiernych. Dlatego też kandydat musi posiadać odpowiednie zdolności intelektualne, by zdobyć odpowiednie przygotowanie przez sześcioletnie studia seminaryjne.

8. Wreszcie kandydat musi mieć dobre zdrowie fizyczne i psychiczne, by jako kapłan podołał wymaganiom związanym z jego pracą. Życie kapłańskie stawia bowiem wiele wymogów: odporności fizycznej i psychicznej w podejmowanej posłudze, radzenia sobie ze stresami, wolności od uzależnień i poważniejszych chorób, czy niepełnosprawności.
Można wymieniać jeszcze wiele innych znaków. Wskazują na nie: Kodeks Prawa Kanonicznego, adhortacja „Pastores dabo Vobis” i inne dokumenty, dotyczące formacji do kapłaństwa.

Nawet gdy jesteśmy przekonani o naszym wezwaniu przez Chrystusa, to jednak danie odpowiedzi wymaga wiary i odwagi. Jest to doświadczenie jednocześnie wspaniałe i trudne, podobne do „Tak\" Maryi w czasie zwiastowania anielskiego. Jej \"Fiat\" było całkowite, a Jej życie niesłychanie owocne. Warto więc Maryi zawierzyć naszą drogę rozeznawania powołania i jego realizacji w codziennym życiu.